Wielka nauka w mikołajskich lasach – Stacja Hydrobiologiczna PAN

Wrotki, dafnie, dżdżownice, nietoperze. Badania z dziedziny ekologii, zoologii, mikrobiologii i hydrobiologii. Eksperymenty, doświadczenia, obserwacje. Tym wszystkim zajmują się naukowcy wszystkich dziedzin biologii oraz innych nauk w samym centrum Krainy Wielkich Jezior Mazurskich – w Stacji Hydrobiologicznej PAN nad Jeziorem Mikołajskim.

KILKA SŁÓW O HISTORII

Stacja Hydrobiologiczna w Mikołajkach powstała w 1951 roku, decyzją Konferencji Biologów w Kuźnicach. Początkowo należała do Państwowego Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego w Łodzi, a jej pierwszym kierownikiem został Andrzej Szczepański – wówczas jeszcze magister, a później profesor, promotor wielu prac doktorskich i habilitacji, wybitny przyrodnik.

W 1960 roku władze PAN zadecydowały o włączeniu Stacji do Zakładu Ekologii PAN. Stan taki utrzymywał się aż do 2002 r., kiedy Instytut został zlikwidowany, a mazurską placówkę przejęło nowo utworzone Centrum Badań Ekologicznych PAN w Dziekanowie Leśnym (CBE). Aktualnie (nieprzerwanie od 1997 r.) kierownikiem Stacji jest dr Jolanta Ejsmont-Karabin.

Jednak prowadzenie badań na potrzeby CBE nie jest jedynym zadaniem Stacji. Jednocześnie, od 2003 roku, placówka funkcjonuje jako ośrodek umożliwiający wykonywanie badań kilku użytkownikom zrzeszonym w specjalnym Konsorcjum Naukowym. „W skład Konsorcjum wchodzi – oprócz CBE jako właściciela – szereg różnych instytucji, m.in. Wydziały Biologii Uniwersytetów Warszawskiego i Warmińsko- Mazurskiego, Akademia Podlaska czy Katolicki Uniwersytet Lubelski” – wyjaśnia dr Ejsmont-Karabin.

Koordynowaniem prowadzonej tu działalności naukowej, planowaniem wspólnych przedsięwzięć i podsumowywaniem całorocznych wyników badań zajmuje się Rada Konsorcjum, w skład której na równych prawach wchodzą przedstawiciele wszystkich użytkowników Stacji.

GOŚCINNE PROGI

Przez ponad pół wieku istnienia w mikołajskiej placówce zorganizowano kilkadziesiąt międzynarodowych konferencji i sympozjów naukowych, w tym najważniejszych na świecie wydarzeń z dziedziny hydrobiologii, ekologii i limnologii.

Przez cały ten czas jej głównym zadaniem było jednak umożliwianie działalności naukowej badaczom różnych specjalności; zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Jak podkreśla dr Ejsmont-Karabin, z zaplecza naukowego Stacji korzystają nie tylko hydrobiolodzy, ale też ekolodzy, wszelkiej maści przyrodnicy, a nawet geografowie i przedstawiciele specjalizacji technicznych. „Co roku przyjeżdżają do nas na przykład studenci z Politechniki Wrocławskiej, którzy w celach szkoleniowych i poznawczych objeżdżają okoliczne oczyszczalnie ścieków” – opowiada kierowniczka obiektu.

Dzięki stworzeniu sprzyjających warunków w pracy terenowej, laboratoryjnej i koncepcyjnej oraz umożliwieniu ludziom nauki wymiany poglądów i doświadczeń, Stacja pochwalić się może pokaźnym dorobkiem liczących się w świecie publikacji. 184 z nich (w tym 30 z tzw. Listy Filadelfijskiej) są dziełem tutejszego, własnego zespołu pracowników naukowych. Ponad 50 kolejnych prac, opartych o wyniki prowadzonych tu badań, opublikowali hydrobiolodzy z Instytutu Mikrobiologii Uniwersytetu Warszawskiego. Badania wykonywane przez goszczących okresowo na Stacji pracowników innych instytucji opisano w kolejnych 460 publikacjach. Przeprowadzone w Mikołajkach eksperymenty terenowe i laboratoryjne stały się też podstawą 49 doktoratów. Ogółem wykonano na Stacji badania opisane w ponad 820 publikacjach.

W 2001 roku, w uznaniu zasług na rzecz hydrobiologii polskiej, Stację Hydrobiologiczną w Mikołajkach wyróżniono medalem im. Alfreda Lityńskiego, przyznawanym przez Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Hydrobiologicznego.

WIELKA NAUKA W ŚRODKU MAZURSKIEJ GŁUSZY

Zdecydowana większość prowadzonych w Stacji badań dotyczy zagadnień hydrobiologicznych. Koncentrują się one głównie na poznawaniu struktury, organizacji i funkcjonowania zespołów organizmów zasiedlających dna jezior. Przebywający w Mikołajkach naukowcy próbują poznać mechanizmy rządzące tzw. pętlą mikrobiologiczną (microbial loop), czyli szlakiem obiegu materii, przebiegającym od uwalniania rozpuszczonej materii organicznej przez mikroskopijne organizmy roślinne (fitoplankton), poprzez pobieranie jej przez bakterie i pierwotniaki, a kończąc na bakteriożernych skorupiakach i wrotkach (zooplankton).

Starają się także zbadać funkcjonowanie mikrobiologicznej sieci troficznej; produkcję, różnorodność i zależności troficzne zespołów planktonowych. Praktycznie nigdzie w Polsce nie mieliby lepszych warunków do tego typu pracy. Mikołajska baza dostarcza im wszystko czego potrzebują – bezpośredniego dostępu do niezwykle zróżnicowanych jezior, sprzętu, zaplecza laboratoryjnego.

JEDNO MIEJSCE – TYSIĄCE BADAŃ

Kierowniczka Stacji, dr Jolanta Ejsmont-Karabin, zajmuje się obecnie realizacją grantu „Taksonomia i ekologia wrotków (Rotifera) z rzędu pijawczaków (Bdelloidae) na terenie Polski”. Jego zakończenie przewidziano na 2010 rok. „Bdelloidae są to wrotki, które stały się ostatnio bardzo popularne, ponieważ są tą grupą zwierząt, która nigdy nie rozmnażała się płciowo. Czyli stanowią zaprzeczenie teorii ewolucji, że rozwój płciowy jest niezbędny do specjacji – utworzenia nowych gatunków” – tłumaczy biolog.

Jak dodaje, wyniki tych badań mogą być wykorzystywane nie tylko w celach czysto poznawczych, ale też żeby bardzo dokładnie oceniać stan trofii jezior. Badaczka opracowała już zbiór własnych wskaźników, które ułatwią tego typu pracę. Niedługo ukażą się one w formie publikacji.

Jednak w Stacji swoje badania prowadzi nie tylko CBE PAN, ale też pracownicy licznych polskich uczelni oraz rodzimych i zagranicznych placówek naukowych.

Przodują na tym polu pracownicy Zakładu Ekologii Mikroorganizmów Instytutu Mikrobiologii Uniwersytetu Warszawskiego, badający tu wydajność pętli mikrobiologicznej w procesach utylizacji węgla organicznego w jeziorach o różnym stopniu eutrofizacji. Innym prowadzonym przez nich eksperymentem jest badanie występowania, charakterystyki molekularnej, degradacji mikrobiologicznej oraz znaczenia ekologicznego rozpuszczonego w wodzie pozakomórkowego RNA i DNA. Pracownicy UW prowadzą też monitoring hydrochemiczny i mikrobiologiczny Wielkich Jezior Mazurskich oraz zajmują się badaniem skuteczności zastosowania wybranych metod biologii molekularnej do badań bioróżnorodności bakterii w ekosystemach wodnych.

Strony: 1 2

Zaloguj się Logowanie

Komentuj