Nie warto oszczędzać na zdrowiu pracownika

Co więcej, badania prowadzone przez naukowców Instytutu Medycyny Środowiskowej Centrum Medycznego Uniwersytetu we Freiburgu (Institute of Environmental Medicine and Hospital Hygiene – IUK) mają pokazać czy mikropyłki wydzielane przez drukarki i ksero wpływają na uszkodzenia ludzkiego DNA i mogą powodować poważniejsze schorzenia, jak np. raka płuc.

Wielu problemów można by uniknąć wyposażając biuro w proste i relatywnie tanie akcesoria biurowe oraz urządzenia komputerowe. Z rozwiązań dostarczanych przez Printcom, które mają niwelować emisję mikrocząsteczek przez drukarki laserowe i kserokopiarki korzysta m.in. firma budowlana Termotech, jak mówi Piotr Toboła: – Filtry antypyłkowe zakupione od Printcom zamontowaliśmy w dwóch kserokopiarkach i trzech drukarkach laserowych, z których korzysta 20 pracowników. Decyzję o tej inwestycji podjęliśmy na podstawie informacji o szkodliwym działaniu tych urządzeń zasłyszanej od pracowników. Po kilku miesiącach używania na filtrze widać osiadły pył, który w przypadku nie zastosowania tego rozwiązania dostałby się do płuc pracowników mogąc wywołać choroby i złe samopoczucie.

Jak twierdzi Agnieszka Stachurska, inspektor BHP: – Ogólne zasady dotyczące drukarek laserowych i kserokopiarek nakazują ustawianie tych urządzeń w dalszej odległości od pracowników. Nie zmienia to faktu, że na mikropyłki i inne cząsteczki przez nie wydzielane nadal narażony będzie pracownik wykonujący ksero czy wydruki. Obecnie nie ma jednak żadnych regulacji prawnych nakładających na pracodawców obowiązek wyposażania drukarek czy ksero w filtry antypyłkowe lub inne rozwiązania niwelujące ich szkodliwe działanie.

Zdrową i ergonomiczną pracę ułatwią także inne akcesoria komputerowe, szczególnie że, podobnie jak w przypadku filtrów antypyłkowych, to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych. Warto więc zainwestować w podnóżki, z których na tę chwilę korzysta zaledwie 19% pracowników, podkładki na dokumenty (ok. 13% pracowników), a także uchwyty na papiery, szuflady na klawiatury czy filtry na monitory. Przypominając badania Ergotest 2009 ponad połowa pracowników biurowych ma źle ustawiony monitor, a 1/3 z nich pracuje przy nieodpowiednio położonej klawiaturze. W 83% przypadków pracownik źle układa nadgarstki w czasie pracy przy komputerze, które powinny spoczywać na żelowej podkładce, a nie zawieszone w powietrzu czy uciskane przez krawędzie biurka.

Niestety, oprócz podstawowych zobowiązań pracodawcy co do zapewnienia bezpiecznego i higienicznego miejsca pracy, ustawodawca nie przewiduje dla pracowników biurowych żadnych obligatoryjnych gratyfikacji czy dodatków pieniężnych za tego rodzaju pracę – co wcale nie oznacza, że tego typu kroki nie są podejmowane. Na skutek wewnętrznych regulacji pracownicy jednej z firm dystrybuujących energię elektryczną do miesięcznego wynagrodzenia otrzymują tzw. szkodliwe za pracę przy komputerze (mierzone stawką godzinową), a raz na kwartał – zestaw do higieny składający się z kosmetyków pielęgnacyjnych do ciała i rąk.

Nie tylko obowiązkiem, ale w interesie pracodawcy powinno leżeć zdrowie i pozytywne samopoczucie pracowników. Dobra kondycja, zarówno fizyczna, jak i psychiczna to główne wyznaczniki dobrze i lojalnie wykonanej pracy. Warto pomyśleć o tym zawczasu, bo w końcu pracownik składający wypowiedzenie lub zwolnienie L4 to koszty, których można uniknąć.

Strony: 1 2

Zaloguj się Logowanie

Komentuj