Ekologia powoli przestaje kojarzyć się jedynie z grupą ludzi ciągle protestujących przeciwko zanieczyszczaniu środowiska a staje się skuteczną drogą do oszczędniejszego życia. Coraz większe zainteresowanie konsumentów inwestowaniem w odnawialne źródła energii, proefektywnościową energetyczną budynków czy po prostu zielonym budownictwem stanowi wyraźny sygnał dla producentów ekologicznych wyrobów.
Dużą rolę promocyjną pełni w tej materii sama Unia Europejska tworząc nowe regulacje prawne w zakresie bezpieczeństwa i efektywności energetycznej, co mimowolnie wpływa na zwiększenie świadomości ekologicznej obywateli poszczególnych krajów członkowskich.
- Zainteresowanie jest tym większe im bardziej korzystne finansowo wydają się być poszczególne rozwiązania, jakie Bruksela konsekwentnie chce wprowadzać w życie. Warto również pamiętać o polskim wsparciu w postaci narodowych funduszy, z których pozyskiwane są środki na inwestycje w rozwiązania ekologiczne. - informuje Monika Baran z firmy architektonicznej Archeton Sp. z o.o.
W przypadku odnawialnych źródeł energii wsparcie finansowe na realizację inwestycji z nimi związanych można pozyskać z wielu programów operacyjnych, takich jak Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko, Program Rozwoju Obszarów Wiejskich czy też Regionalne Programy Operacyjne. Dzięki temu wielu przedsiębiorców pozyskiwało i ciągle pozyskuje dotacje na takie przedsięwzięcia jak budowa farmy wiatrowej, elektrowni wodnej czy instalacja kolektorów słonecznych. W tym ostatnim przypadku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił program dotacji aż do 2014 roku, wskutek którego indywidualni klienci mogą skorzystać z dużego dofinansowania na zakup kolektorów. Zgodnie z programem wielkość dotacji może sięgnąć aż 45%, co związane jest z pokryciem m.in kosztów ich zakupu oraz montażu.
Istotnym jest, iż w Polsce pozyskiwanie energii ze słońca przy wykorzystywaniu np. kolektorów słonecznych staje się z roku na rok coraz bardziej popularne. Z danych Instytutu Energetyki Odnawialnej wynika, że począwszy od 2005 roku liczba kupowanych w kraju kolektorów stopniowo, lecz umiarkowanie, wzrasta. Natomiast w związku z uruchomieniem programu dotacji przez NFOŚiGW od 2010 roku można przewidywać, że nastąpi prawdziwy boom na rynku kolektorów. Daje to powód do radości producentom.
O żywym zainteresowaniu kolektorami słonecznymi decyduje również zwrot z dokonanej inwestycji, mimo, iż może sięgać nawet 10 lat.
- Dodatkowo takie urządzenia, mogą dawać sporo energii również zimą. Promienie słońca są w stanie dostarczyć takiej ilości energii, która podgrzeje wodę w kranie o kilka stopni, co już jest oszczędnością. Obecnie energia słoneczna gromadzona przez kolektory i zamieniana choćby na prąd, może stanowić jedynie subsydiarne źródło ogrzewania. Pomimo to, wydaje się być bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem, głównie ze względu na zerowe koszty pozyskania energii w momencie zwrotu kosztów zakupu i instalacji odpowiednich urządzeń. Wniosek nasuwa się sam: część energii jest za darmo. - komentuje Monika Baran z firmy architektonicznej Archeton Sp. z o.o. - Niektórzy właściciele postanawiają zakupić i zainstalować kolektory już w fazie planowania budowy nowego domu. Koszt założenia 2 m2 kolektorów to ok. 7 tys. zł, co wydaje się być wydatkiem niewielkim przy całkowitym koszcie budowy nieruchomości.
Znaczący zwrot ku energooszczędnym rozwiązaniom dotyczy również stosowania przy budowie domów materiałów, dzięki którym budynek nie będzie musiał być narażony na drastyczną utratę energii. W związku z przyjętą przez Parlament Europejski tzw. dyrektywą energooszczędną wszelkie nowe budynki, w tym przede wszystkim mieszkalne, wznoszone na obszarze Unii Europejskiej od 2021 roku będą musiały wykazywać bardzo niski stopień zapotrzebowania na energię.
- Dzięki tym regulacjom wykonawcy, a uprzednio projektanci, są zobligowani do stosowania takich materiałów konstrukcyjnych i izolacyjnych, które zapewnią właściwy współczynnik przenikania ciepła. Obecnie coraz więcej prywatnych inwestorów, dużą uwagę przywiązuje do kompleksowej izolacji domów nie poprzestając jedynie na ścianach, ale również inwestując w ocieplenie dachów czy zakup energooszczędnych okien, zatrzymujących ciepło w domu. Dzięki dobrze wykonanemu systemowi izolacji można zredukować ucieczkę ciepła nawet o 45%. – dodaje Monika Baran z firmy architektonicznej Archeton Sp. z o.o. – Dlatego też w odpowiedzi na zainteresowanie klientów w naszych projektach domów w kolekcji EKO proponujemy energooszczędne rozwiązania.
Zaloguj się Logowanie