Katarzyna Walichnowska, prowadzi sklep Marii.pl
Sprzedajemy zdrową i ekologiczną żywność. Firmę zaczęła prowadzić moja znajoma, Maria, od której imienia sklep zaczerpnął swoją nazwę. Ja jestem informatykiem, stąd początkowo zajmowałam się techniczną obsługą strony internetowej. Ponad 3 lata temu ówczesna właścicielka zrezygnowała ze sklepu, a mi samej ciężko było zostawić fajny biznes, przy którym pracowałam już od dłuższego czasu. Przejęłam go zatem w swoje ręce. Obecnie prowadzę Marii.pl w zasadzie na pół etatu, jako odskocznię od normalnej, pełnowymiarowej pracy. W jednym „życiu” jestem informatykiem, a w „drugim” sprzedaję zdrową żywność. Dzięki temu, gdy mam dość pierwszego zajęcia, mogę się wyżyć w pracy nad drugim.
Wydaje mi się, że gdybym zaangażowała się w prowadzenie e-sklepu na cały etat mogłabym się spokojnie utrzymać finansowo tylko z tego zajęcia. Co sądzę o branży e-commerce? Cóż, nie jest to zbyt wdzięczny segment rynku – trzeba nieustannie dbać o to, by klient był zadowolony. Bp jeśli nie będzie, ucierpi renoma sklepu. W Internecie wieści rozchodzą się przecież błyskawicznie.
Mimo wszystko prowadzenie sprzedaży w sieci traktuję jako niezłe wyzwanie, któremu póki co daję radę. Na pewno lubię ten biznes.
Sylwia Hennek, prowadzi sklep Oaza-Palmy.pl
Sklep internetowy prowadzę razem z siostrą już od prawie 4 lat. Sprzedajemy dość niecodzienny asortyment taki jak mrozoodporne palmy, bambusy, agawy, jukki, oliwki, araukarie i różne trawy do domu oraz ogrodu. Jak związałyśmy się z tak oryginalnym biznesem? Na pomysł rozkręcenia „roślinnego” interesu wpadł nasz kuzyn, założyliśmy rodzinną firmę. Potem na placu boju zostałam ja i moja siostra.
Szczerze mówiąc na początku właściwie nie miałyśmy doświadczenia, zarówno w e-biznesie, jak również w dziedzinie uprawy roślin. Teraz na pewno możemy powiedzieć, że palmy, bambusy i inne egzotyczne okazy stały się naszą pasją, a my same zostałyśmy specjalistkami w tej dziedzinie. Dzięki temu wiem np., że najlepszy towar mają zachodnioeuropejscy hurtownicy i prowadzący zielone szkółki. Poza tym to miłe, że do naszego sklepu zaglądają osoby, dla których egzotyczna roślinność jest prawdziwym hobby.
Co nas przyciąga do e-commerce? Na pewno to, że nie potrzebujemy przestronnych hal sklepowych. Ogromną zaletą jest także to, że sklep internetowy jest czynny całą dobę, a klienci mają dostęp do oferty nawet, gdy właściciel śpi. Koszty utrzymania są niewielkie w porównaniu do rzeczywistego sklepu. Nie wspominając o elastycznym czasie pracy.
Strony: 1 2
Zaloguj się Logowanie