Kapitał na wzmocnienie pozycji rynkowej

Innowacyjność stała się niemalże standardowym hasłem w dzisiejszym świecie biznesu. Z jednej strony spowodowane jest to ciągłym pędem przedsiębiorców w wyścigu o silną i niezachwianą przewagę konkurencyjną, z drugiej zaś nieustannie zmieniającą się rzeczywistością, w której potencjalni konsumenci chcą coraz więcej, coraz lepszych produktów czy usług.

Choć działania przedsiębiorców pragnących wyjść na przeciw rosnącym potrzebom konsumentów są niezwykle kosztowne, jest światełko w tunelu dla tych, którzy nie mają wystarczającego kapitału, aby mocno trzymać się na drapieżnym rynku. Tym światełkiem są europejskie fundusze. Warunek jest jeden – trzeba być innowacyjnym. Ale co tak naprawdę to oznacza?

Dzisiaj nie można podać całościowej definicji innowacyjności, bo jej po prostu nie ma. Można natomiast spojrzeć na nią z punktu widzenia czterech aspektów. Po pierwsze innowacyjność produktowa – jest to wprowadzenie na rynek nowego towaru, usługi lub znaczące ulepszenie oferowanych dotychczas towarów lub usług; po drugie innowacyjność procesowa (technologiczna) – to wprowadzenie do praktyki przedsiębiorstwa nowych lub znacząco ulepszonych metod produkcji, dostaw; po trzecie innowacyjność marketingowa – to zaś wdrożenie nowej metody marketingowej związanej ze znaczącymi zmianami w projekcie, promocji, sposobu dystrybucji; w końcu po czwarte innowacyjność organizacyjna – to wdrożenie nowej metody organizacyjnej w przyjętych przez firmę zasadach, w organizacji miejsc pracy bądź w stosunkach z otoczeniem.

Niejednokrotnie w procesie starania się o unijną dotację, trzeba wykazać, że dane przedsięwzięcie nosi zalążki innowacyjności. Nierzadko jest to dość trudne, nie tylko ze względu na brak jednorodnej definicji innowacyjności, ale również ze względu na jej złożoność w funduszach unijnych oraz przedział czasowy, świadczący o innowacyjnym rozwiązaniu. W takich przypadkach przedsiębiorcy muszą podpierać się opiniami ekspertów, raportami czy opiniami potwierdzającymi odpowiedni poziom innowacyjności danego działania.

Źródeł kapitału możliwego do pozyskania na innowacyjne inwestycje należy dopatrywać się w działaniach określonych w Programie Operacyjnym Innowacyjna Gospodarka oraz Małopolskim Regionalnym Programie Operacyjnym. Zgodnie z PO IG wsparciem mogą być objęte projekty zakładające inwestycje w sektorze produkcyjnym i usługowym polegające na zakupie bądź wdrożeniu rozwiązania technologicznego stosowanego na świecie nie dłużej niż 3 lata (bądź też technologii, której stopień rozprzestrzeniania się na świecie w danej branży jest mniejszy niż 15%) oraz prowadzące do powstania i wprowadzenia na rynek nowego lub zasadniczo ulepszonego produktu. „Należy wykazać, że inwestycja jest innowacyjna w skali całego świata” podkreśla pani Joanna Plizga-Phillips, starszy konsultant w Zespole Dotacji i ulg inwestycyjnych firmy Deloitte. Niewątpliwie nie jest to łatwe zadanie, ale możliwe do zrealizowania przez przedsiębiorcę.

Maksymalny poziom dofinansowania może wynieść 40 mln złotych (przy czym jego wielkość uzależniona jest od tzw. mapy pomocy regionalnej, gdzie wartość dofinansowania zależy od konkretnego województwa w Polsce). Oprócz wspomnianego rodzaju przedsięwzięcia wsparciem można objąć utworzenie co najmniej 150 nowych miejsc pracy (mówi o tym działanie 4.5.1 PO IG). MRPO przewiduje zaś możliwość dofinansowania określonych projektów inwestycyjnych, poprawiających konkurencyjność przedsiębiorstwa poprzez unowocześnienie sposobu działania, przedkładanych wyłącznie przez przedsiębiorstwa posiadające status MŚP (małe lub średnie przedsiębiorstwo). Tutaj poziom dofinansowania zależy od wielkości przedsiębiorstwa – wynosi 40% jeśli są to mikro i małe przedsiębiorstwa oraz 30% dla średnich.{mospagebreak}Oczywistym jest, że wsparcie dotyczy wykazanych przez prowadzących działalność gospodarczą kosztów kwalifikowanych, gdyż tylko one podlegają dofinansowaniu. Można tutaj wskazać takie koszty jak zakup gruntu, budynków, koszty nabycia środków trwałych, roboty i materiały budowlane, zakup wartości niematerialnych i prawnych, leasing środków trwałych czy też szkolenia specjalistyczne niezbędne do realizacji danego projektu.

Warto wspomnieć, że poza wskazanymi wyżej projektami, dotacją mogą być również objęte projekty polegające na inicjowaniu działalności innowacyjnej czy wspierające Instytucje Otoczenia Biznesu. Te pierwsze będą polegać głównie na poszukiwaniu i ocenie innowacyjnych pomysłów potencjalnych przedsiębiorców, pracach przygotowawczych mających na celu utworzenie nowego przedsiębiorstwa na bazie pomysłu czy inwestycjach kapitałowych w nowopowstałe przedsiębiorstwo. Te drugie zaś dotyczą przygotowania MŚP do pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania, rozwoju sieci inwestorów prywatnych zainteresowanych dokonywaniem inwestycji w MŚP bądź też organizowaniu szkoleń dotyczących inwestowania w przedsiębiorców dla inwestorów prywatnych. Jest to zaledwie zalążek rodzajów projektów, które w swej istocie polegają na wspieraniu innych podmiotów (jest to takie pośrednie źródło finansowania).

Bezpośrednio wyżej wskazane przykłady projektów mogą uzyskać alternatywną w stosunku do tradycyjnej pomoc, chodzi tu mianowicie o pośrednią formę wsparcia. Kryteria, jakie należy spełnić w przypadku takiej pomocy są z reguły mniej uciążliwe, jednak z drugiej strony beneficjenci nie otrzymują dofinansowania bezpośredniego w postaci pieniędzy, ale za to uzyskują dostęp do wiedzy czy możliwość funkcjonowania w pobliżu przedsiębiorstw o podobnym profilu działalności. Wśród pośrednich form wsparcia można wskazać na takie ich rodzaje jak parki technologiczne, inkubatory przedsiębiorczości, klastry czy business angels.

Parkiem technologicznym możemy określić wyodrębnioną finansowo i formalnie instytucję dysponującą nieruchomościami wraz z infrastrukturą techniczną, tworzoną w celu usprawnienia przepływu wiedzy, informacji, technologii między jednostkami naukowymi a przedsiębiorcami. Ich główną funkcją, oprócz próby ułatwienia transferu wiedzy do biznesu, jest promocja przedsiębiorczości wśród naukowców. Inkubator przedsiębiorczości zaś jest spółką, która oferuje określony rodzaj infrastruktury na korzystnych warunkach dla nowo powstających firm. Obecnie w każdym większym mieście można spotkać taki działający inkubator. Pod tajemniczo brzmiącą nazwą klastry kryje się określenie skupowisk niezależnych przedsiębiorców (głównie nowopowstałych firm), mających na celu stymulowanie działalności innowacyjnej. Natomiast mianem business angels są określani indywidualni inwestorzy wspierający dobrze rokujące pomysły biznesowe, szczególnie w fazie początkowej zakładania przedsiębiorstwa.

Jest wiele ciekawych dróg dotarcia do dodatkowego kapitału, jaki można przeznaczyć na wzmocnienie swojej pozycji na rynku. Ale oprócz pozyskiwania środków pieniężnych warto uświadomić sobie, że kapitałem może być również wiedza, która przecież też posiada jakąś wartość, niekiedy o wiele większą niż pieniądze. Dzięki takiemu szerszemu spojrzeniu, przedsiębiorcy mają większe pole do podejmowania ciekawych przedsięwzięć na miarę czasów, w jakich żyjemy.


Zaloguj się Logowanie

Komentuj