Nie róbmy nagle ze wszystkich e-obywateli – apeluje Kajetan Wojsyk, były naczelnik wydziału informatyki urzędu miasta w Częstochowie. Jak wyjaśniał podczas XVI Forum Teleinformatyki, nawet po upowszechnieniu e-administracji, formularze mógłby za obywatela wypełniać urzędnik.
Kajetan Wojsyk, obecnie zastępca dyrektora do spraw informatycznych w Centrum Systemów Informatycznych Ochrony Zdrowia, podkreśla że konieczne jest nowe podejście administracji publicznej do obsługi mieszkańców. Polega ono na traktowaniu obywateli jako interesantów, a nawet pracodawców.
Konieczne jest także przyjęcie założenia, że wprawdzie wszyscy są równi wobec prawa. Ale nie wszyscy są tacy sami.
- Są osoby niepełnosprawne lub z innymi dysfunkcjami. Trzeba też pamiętać, że problemem mieszkańców jest braku czasu lub ograniczone możliwości przemieszczania – wylicza.
Zdaniem Kajetana Wojsyka, rozwiązaniem jest upowszechnianie e-usług, które likwidują m.in. bariery czasu i przestrzeni. Nie można jednak z drugiej strony na siłę zmuszać ludzi do korzystania z drogi elektronicznej.
- Powinno wystarczyć, żeby mieszkaniec przyniósł ze sobą dowód osobisty oraz powiedział co chce załatwić. Resztą, na przykład wypełnieniem odpowiednich formularzy, powinien zająć się urzędnik, ponieważ zrobi to kilka razy szybciej i bez błędów – podsumowuje.
Jeden z przykładów rozwoju e-administracji zaprezentował Wojciech Pelc z urzędu miejskiego w Poznaniu. Samorząd zdecydował się przed wyborami prezydenckimi, po uzyskaniu pozytywnej opinii Państwowej Komisji Wyborczej, udostępnić w drodze elektronicznej spis wyborców.
Usługa pozwala na sprawdzenie za pomocą prostego formularza (bez konieczności logowania lub podpisu elektronicznego), czy dany mieszkaniec znajduje się w spisie wyborców przygotowanym przez gminę w związku ze zbliżającym się głosowaniem. Możliwe jest także ustalenie obwodu głosowania oraz wskazanie na mapie siedziby komisji wyborczej.
- Normalnie, z pisemnego trybu, korzystało wcześniej kilkanaście osób. Tym razem, przy obu turach, zapytanie do systemu wysłało prawie 5 tys mieszkańców – zachwala Wojciech Pelc.
Jak podkreśla, realizacja projektu była możliwa dzięki integracji systemu informacji przestrzennej (zawierającej m.in. dane o obwodach) i odpowiednich baz danych (spis wyborców, adresy lokali wyborczych).
Konieczne było także maksymalne uproszczenie formularza, przygotowanie wyjaśnień do wypełnianych rubryk, walidacja ze wskazaniem błędów w trakcie wypełniania formularza oraz rezygnacja z urzędowego języka w zadawanych przez system pytaniach.
Forum Teleinformatyki jest jedną z najstarszych imprez w polskiej branży IT. Jak podkreślają organizatorzy, począwszy od pierwszej edycji w 1995 roku w trakcie spotkań niezmiennie poruszane są najbardziej aktualne zagadnienia związane z wykorzystaniem informatyki w administracji i gospodarce.
Zaloguj się Logowanie