W Polsce tylko 2 proc. dzieci w żłobkach – najmniej w UE

Tylko 2 proc. polskich dzieci w wieku do trzech lat jest oddawanych do żłobków – wynika z ogłoszonych w piątek danych unijnego biura statystycznego Eurostat. To najniższy – obok Czech – odsetek wśród krajów UE, gdzie średnia wynosi 26 proc. Dla Komisji Europejskiej dostępność żłobków to jeden z kluczowych czynników, które pomagają kobietom pogodzić życie rodzinne z zawodowym.

W 2002 roku na szczycie w Barcelonie kraje UE zobowiązały się, że do roku 2010 zapewnią opiekę (w żłobkach lub podobnych placówkach) co najmniej jednej trzeciej dzieci w wieku do trzech lat, tak by ułatwić kobietom powrót na rynek pracy po urodzeniu dziecka.
 
Na razie nieliczne kraje UE zrealizowały wyznaczony, dobrowolny cel. W czołówce są Dania (73 proc. dzieci w żłobkach), Holandia (45 proc.) i Szwecja (44 proc.).
 
UE zobowiązała się też, że opiekę przedszkolną będzie do 2010 roku miało co najmniej 90 proc. dzieci nie objętych jeszcze obowiązkiem szkolnym. W Polsce jest to tylko 28 proc. dzieci między trzecim a szóstym rokiem życia – najmniej w całej UE. Tymczasem w Belgii to 98 proc., Danii – 96 proc. a we Francji – 94 proc. Średnia dla całej UE to 84 proc.
 
W UE jest ok. 30 mln dzieci w wieku, w jakim nie obejmuje ich jeszcze obowiązek szkolny, który zaczyna się w zależności od kraju w przedziale od 4 do 7 lat. Jeśli dzieci nie są oddane pod opiekę profesjonalnych placówek, muszą zajmować się nimi rodzice, krewni lub wynajęte opiekunki. KE uważa, że z braku dostępu do żłobków i przedszkoli (których nie ma albo kosztują zbyt dużo) matki często nie mają nawet możliwości zadecydowania, czy chcą pracować. W UE tylko 65 proc. kobiet mających dzieci pracuje, w porównaniu z 91,7 proc. mężczyzn.
 
KE nie może oczywiście narzucić krajom członkowskim, ile dzieci ma trafiać do żłobków i przedszkoli. W październiku przedstawiła jednak pakiet propozycji legislacyjnych, które mają poprawić sytuację kobiet na rynku pracy. Są wśród nich m.in. dłuższe urlopy macierzyńskie, wzmocniona ochrona przed zwolnieniami przez 6 miesięcy po ich zakończeniu i lepsza ochrona socjalna dla kobiet pracujących na przykład u boku mężów rolników.
 
Niewykluczone, że KE w przyszłości przedstawi jeszcze jedną propozycję o urlopach "tacierzyńskich" (dla ojców) – trwają w tej sprawie konsultuje z partnerami społecznymi.
Michał Kot (PAP) kot/ icz/ kar/ jbr/

Zaloguj się Logowanie

Komentuj