Szczecin wschodzącą gwiazdą outsourcingu. Materiał wideo!

Duże firmy coraz chętniej korzystają z outsourcingu. Najczęściej po to narzędzie sięgają spółki z branży IT czy instytucje finansowe. Tylko w ciągu ostatniego roku wartość sektora usług outsourcingu w Polsce wzrosła o jedną czwartą – do około 12 mld zł. Najczęściej centra powstają przy ośrodkach akademickich. Takie punkty istnieją z powodzeniem od lat w Krakowie, Lublinie, Łodzi, Opolu, czy Wrocławiu. Teraz o swoje miejsce chce powalczyć Szczecin.

- Powstaje wiele biurowców, powierzchni biurowej do wynajęcia. To jest jeden element. Poza tym jako samorząd staramy się wspierać najemców i poszukiwać wspólnie z nimi inwestorów, bo to jest bardzo ważne dla Szczecina, bo dzięki temu powstają miejsca pracy – tłumaczy Dariusz Wąs, wiceprezydent Szczecina.

W stolicy województwa zachodniopomorskiego dzięki outsourcingowi pracę znalazło ponad 1200 osób. Pracują dla firm z sektora BPO (Business Process Outsourcing), czyli wysoko innowacyjnych firm zajmujących się obsługą wybranych procesów biznesowych oraz SSC (Shared Services Centers), czyli firm wykonujących m.in. zadania księgowe, finansowe, IT, HR.

- To bardzo dobre miejsca pracy, zarówno jeśli chodzi o wynagrodzenia, ale też o wiedzę, know-how, które te firmy przekazują mieszkańcom Szczecina. To jest szczególnie ważne dla młodego pokolenia, dla absolwentów szkół wyższych, ponadgimnazjalnych. To jest szansa dla młodego pokolenia, które wchodzi na rynek pracy i ma już kontakt z pierwszą pracą – mówi wiceprezydent miasta.

Część firm działających w branży outsourcingowej korzysta z modelu współpracy z uczelniami zamawiając i współfinansując potrzebne kierunki. Zdaniem władz miasta to zwiększa szanse młodych ludzi na dobrą pracę i start w dorosłe życie.

- Wykonujemy szeroką paletę takich usług, która czerpie z zasobów w naszym mieście, korzysta głównie z absolwentów naszych szkół wyższych. Władze uczelni są gotowe na moderowanie odpowiednich programów, które by służyły podjęciu pracy przez młodych ludzi zaraz po ukończeniu studiów – zdradza rozmówca.

Wiceprezydent Wąs zdradza, że miasto zamierza agresywnie walczyć o kolejnych inwestorów. Strategia miasta zakłada, że w ciągu najbliższych dwóch lat liczba miejsc w tym sektorze wzrośnie dwukrotnie. Ma w tym pomóc m.in. ułatwienie procedur wymaganych do rozpoczęcia działalności na terenie miasta.

- Traktujemy każdego inwestora, małego czy dużego, z kapitałem zagranicznym lub polskim, bardzo poważnie. Stworzyliśmy bardzo profesjonalny team do obsługi takich inwestorów. To są menedżerowie projektu. W jednym miejscu można załatwić wszelkie formalności albo uzyskać potrzebną pomoc – twierdzi Wąs.

Jego zdaniem międzynarodowe korporacje są zainteresowane zlecaniem części prac w Polsce, bo tu mogą liczyć na dobrze wykształconą i tanią kadrę. Ale wiele z nich zniechęcają liczne obciążenie.

- Na pewno musimy uelastycznić Kodeks Pracy i możliwości zatrudniania, bo to jest kluczowy element. 70 proc. kosztów outsourcingu to są koszty pracy, więc każde ułatwienie przekłada się na efektywność takiego przedsięwzięcia – wyjaśnia wiceprezydent miasta.

Dziś w Szczecinie bez pracy jest 9 proc. mieszkańców. W porównaniu z innymi regionami to bardzo dobry wynik. Władze miasta podkreślają, że gdyby nie outsourcing to ten wskaźnik mógłby być o wiele wyższy – szczególnie wśród młodych ludzi, pomiędzy 25-35 rokiem życia.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj