Ropa tanieje po międzynarodowej interwencji z udziałem Polski

- Powodzeniem zakończyły się międzynarodowe działania mające na celu obniżenie cen ropy naftowej na światowych rynkach. Po decyzji Międzynarodowej Agencji Energetycznej o uwolnieniu zapasów cena ropy w Nowym Jorku spadła do poziomu 90 dolarów za baryłkę – poinformował wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.

23 czerwca 2011 r. 28 krajów członkowskich MAE zgodziło się uwolnić w ciągu miesiąca 60 mln baryłek ropy w reakcji na trwające zakłócenia dostaw z Libii. To trzeci przypadek w historii, gdy Agencja podejmuje takie działania. – Byliśmy jednym z inicjatorów tej decyzji – powiedział wicepremier Pawlak.

Minister gospodarki prowadził konsultacje na temat możliwości obniżenia cen ropy z komisarzem UE ds. energii Guntherem Oettingerem, zastępcą sekretarza ds. spraw energii Stanów Zjednoczonych Danielem B. Ponemanem, ministrem ropy i gazu Arabii Saudyjskiej A. I. Al-Naimi oraz z wicekanclerzem Niemiec Philippem Roeslerem. Szczegóły działań zostały ustalone w ramach MAE.

- Polska będzie realizować dostawy z zapasów na poziomie krajowym. Uwolnimy z rezerw prawie milion baryłek ropy, tj. ok. 130 tys. ton – poinformował wicepremier Pawlak. Jak podkreślił, zahamowanie wzrostu cen paliw jest konieczne by skutecznie walczyć z rosnącą inflacją w Polsce.

Obecne zapasy wszystkich krajów MAE wynoszą 560 mln ton z czego 231 mln ton to zapasy publiczne utrzymywane wyłącznie na wypadek sytuacji kryzysowych.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj