Przetwórcy chcą większych dotacji

Firmy nie zgadzają się na odebrania im 200 mln euro – pisze wtorkowa "Rzeczpospolita". Gazeta dotarła do pisma, w którym proszą Brukselę o odrzucenie propozycji ministra rolnictwa.

Jak informuje "Rz", list, którego autorem jest Polska Rada Przemysłu Żywnościowego – zrzeszająca dziesięć największych organizacji branżowych – jeszcze dziś zostanie przesłany do Komisji Europejskiej. To właśnie do niej będzie należało ostatnie słowo w sprawie podziału dotacji w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) na lata 2007 – 2013.
 
"Chcemy poinformować Komisję, że nie zgadzamy się na to, aby dotacje dla rolników zostały zwiększone kosztem kwot przeznaczonych wcześniej dla przetwórców" – mówi dziennikowi Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. Chodzi o 200 mln euro, czyli nieco ponad 18 proc. kwoty, którą zgodnie z nieaktualnym już podziałem miały otrzymać te zakłady. Według najnowszej propozycji Ministerstwa Rolnictwa, którą 25 września 2008 r. zaakceptował komitet monitorujący PROW, przetwórnie mają otrzymać łącznie 900 mln euro.
 
"Pieniądze zarezerwowane wcześniej dla przetwórni dostaną np. rolnicy przechodzący na renty strukturalne. W sumie resort rolnictwa chce im dać prawie 2,55 mld euro, ok. 360 mln euro więcej niż poprzednio. Oficjalnym powodem przesunięć dotacji między działaniami PROW jest m.in. umocnienie się złotego wobec euro (wcześniejsze kalkulacje zakładały 3,9 zł/euro). W sumie na realizację programu brakuje 1,1 mld euro" – pisze "Rz".
 
Jak zauważa gazeta, Ministerstwo Rolnictwa nie ukrywa, że w związku z redukcją dotacji dla przetwórni liczba firm, które będą mogły z nich skorzystać, zmniejszy się o ponad 200. Natomiast całkowita wartość inwestycji (licząc wkład własny firm) spadnie o ponad 474 mln euro. W uchwale komitetu monitorującego napisano jednak – podaje dziennik – że to dla branży spożywczej żaden problem, bo dzięki wykorzystanym już dotacjom należy ona – a szczególnie zakłady mięsne i mleczarnie – do najnowocześniejszych w Europie.
 
"Rz" zauważa, że z argumentami resortu nie zgadzają się przedsiębiorcy. "Wspieranie inwestycji w przemyśle spożywczym jest nadal konieczne ze względu na jego duże rozdrobnienie. Pomoc niezbędna jest także po to, aby polskie firmy mogły skutecznie rywalizować z konkurentami z pozostałych krajów wspólnotowych" – mówi gazecie Andrzej Gantner, prezes Polskiej Rady Przemysłu Żywnościowego.
 
Jak dodaje dziennik, resort rolnictwa przekazał uchwałę o PROW Radzie Ministrów i nie zamierza na tym etapie brać pod uwagę postulatów przetwórców. "O ewentualnych zmianach może zadecydować rząd, a po nim Komisja Europejska" – wyjaśnia w rozmowie z "Rz" Małgorzata Książyk, rzecznik ministerstwa. (PAP) agt/

Zaloguj się Logowanie

Komentuj