Pomorski Park Technologiczny – ostoja młodego biznesu

Wspieranie innowacyjnych projektów, przedsięwzięć, firm, rozbudzenie potencjału drzemiącego w mieszkańcach, naukowcach i wynalazcach – to idee, jakie przyświecały twórcom Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego "Gdynia Innovation Centre" (GIC).

 

"Naszym przedsiębiorcom udostępniamy narzędzia wspomagające rozwój firm: dostępu do doskonałego Internetu, sal konferencyjnych, atrakcyjnych przestrzeni biurowych. Tworzymy tzw. wyspy pomysłów, gdzie ludzie z różnych firm siadają i dyskutują nad wspólnymi projektami i problemami. Wspieramy też poprzez doradztwo naukowe, biznesowe, patentowe, prawne i finansowe oraz szkolenia i warsztaty, dotyczące np. komercjalizacji technologii, powstawania i marketingu produktu" – wylicza Edyta Depta, z-ca dyrektora GIC.
 
"W 2001 roku, z inicjatywy władz Gdyni i nieżyjącej już prof. Anny Jadwigi Podchajskiej, zaczęliśmy budować infrastrukturę fizyczną i otaczającą biznes. – wspomina Edyta Depta. – Dziś te 15 tysięcy metrów przestrzeni nasycone jest fantastycznymi ludźmi, kreatywnością, działa tu 70 firm, a wkrótce kolejni przedsiębiorcy będą mogli pracować w part-time offices, czyli biurach na godziny."
 
Każda firma działająca w GIC dysponuje limitem bezpłatnych godzin doradztwa naukowego, biznesowego, patentowego, prawnego, finansowego. Park organizuje też darmowe warsztaty. Projekty tu realizowane są oceniane przez radę naukową, złożoną z ekspertów zewnętrznych – przedstawicieli uczelni, samorządu i biznesu – którzy oceniają aspekty merytoryczne i ekonomiczne planów. Początkujący przedsiębiorca nie musi przy tym tworzyć profesjonalnego biznesplanu, jeśli potrafi umiejętnie zaprezentować swój pomysł w inny sposób.
 
GIC współpracuje z uczelniami. "Wspólnie uznajemy, że rozwój innowacji jest wspólnym dobrem społecznym. Baza naukowa uczelni oraz baza biznesowa i naukowa parku mają wspólne cele. Realizujemy też wspólne projekty – na przykład Laboratorium Biotechnologii i Ochrony Środowiska współpracuje z Międzyuczelnianym Wydziałem Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego" – wymienia dyr. Depta. Podkreśla też najistotniejszą formę współpracy – praktyki studenckie.
 
Działalność gospodarczą w strukturze GIC prowadzą najczęściej młodzi absolwenci, czasem pracownicy uczelni. W parku pracują m.in. twórcy najlepszego na świecie syntezatora mowy – firma Ivo Software. Tutaj też swoją siedzibę ma firma Telemobile Electronics, gdzie stworzono automatyczną strojnice filtrów, dzięki której słychać dobrze głos rozmówcy w telefonicznej słuchawce. "To innowacja na skalę światową i bardzo zaawansowana technologia. Jej twórcy posiadają wiedzę porównywalną z wiedzą koncernów światowych na temat serwisowania stacji nadawczych" – uważa dyr. Depta.
 
Założyciele firmy "RoboSHOP" – Damian Derebecki i Wojtek Syrocki – stworzyli swoje pierwsze edukacyjne roboty jeszcze przed powstaniem GIC. "Studiowaliśmy automatykę i robotykę na Politechnice Gdańskiej, gdzie zaczęliśmy prowadzić kursy dla młodzieży. Kiedy powstał park technologiczny, przenieśliśmy tam działalność i w tej strukturze funkcjonujemy do tej pory. Nie chodzi jedynie o niski czynsz. Park to inkubator technologiczny, a otoczenie młodych firm sprawia, że panuje tu ciekawa atmosfera do pracy" – mówi Derebecki.
 
Dodaje, że mimo czteroletniego doświadczenia w biznesie, wciąż czuje się młodym przedsiębiorcą. "Jesteśmy młodzi i pracujemy z młodymi. Jednocześnie jesteśmy firmą dojrzałą, mamy placówki w kilkunastu miastach w Polsce i zatrudniamy duży zespół. Uczymy robotyki i informatyki, pokazujemy, że te dwie dziedziny wiedzy to nie tylko niezrozumiałe dla większości kodowanie" – tłumaczy Derebecki.
 
RoboSHOP prowadzi kursy dla nauczycieli i dla dzieci od 8 do 16 roku życia. Najmłodsi kursanci programują roboty używając prostego języka graficznego, najstarsi bawią się zadaniami, które mogą stanowić wstęp do poważnej pracy programisty.
 
"Uczymy dzieci jak skonstruować robota, jak wprowadzić program i jak się nim bawić, aby zabawa ta łączyła się z nauką. Mamy różne zabawki, głównie oparte na zestawach lego" – wylicza zatrudniona w firmie Aneta Pietrzak.
 
Zabawa z robotami to nie jedyna edukacyjna rozrywka, jaką serwuje młodzieży GCI. Działające tu od 1 czerwca 2007 roku Centrum Nauki "Experyment" to kolejna interaktywna placówka, w której można "dotknąć nauki".
 
"Ideą tego miejsca jest nauka poprzez zabawę. Nie wierzymy do końca w wiedzę wyłącznie książkową, dlatego uzupełniamy ją o eksperymenty i doświadczenia" – tłumaczy Tomasz Kłopotek- Główczewski, edukator Centrum. Ponad 40 stanowisk zdradza sekrety fizyki, ciała ludzkiego, środowiska, biologii. Bilety w symbolicznej cenie 4 zł (dorośli) i 2 zł (dzieci) uprawniają do całodniowego pobytu w Centrum. "Eksperyment" organizuje ponadto warsztaty tematyczne. Jak zapewniają edukatorzy, dorośli bawią się tu nieraz lepiej od dzieci. (PAP – Nauka w Polsce, Karolina Olszewska, bsz)

Zaloguj się Logowanie

Komentuj