 |
Próba pogłębionej oceny makroekonomicznych skutków społeczno-ekonomicznych członkostwa Polski w UE z perspektywy niespełna 5 lat, jest zadaniem ryzykownym. Z uwagi na krótki okres, trudno jest oddzielić, w sposób poprawny metodologicznie, skutki o charakterze trwałym, od zjawisk wynikających z cyklu koniunkturalnego, czy przypadkowych. Nie mogły jeszcze w pełni ujawnić się skutki makro i
|
mikroekonomiczne dostosowania się Polski do prawno-instytucjonalnych rozwiązań, obowiązujących w „starej” Unii.
Na przebieg procesów gospodarczych w Polsce miały wpływ zagrożenia geopolityczne, istotne zmiany cen surowców, w tym przede wszystkim ropy naftowej oraz niestabilność rynków finansowych.
Zjawiska te oddziaływałyby na gospodarkę Polską niezależnie od naszego członkostwa w UE. Wzajemne pełne otwarcie rynków nie było hamulcem rozwoju polskiej gospodarki żywnościowej, lecz stało się dla niej silnym impulsem rozwoju. Świadczą o tym następujące zjawiska:
- W ciągu 5 lat naszego członkostwa w UE eksport produktów rolno- spożywczych zwiększył się z 4,0 do 11,3 mld euro (2,8-krotnie), a import z 3,6 do 9,8 mld (także 2,8-krotnie), natomiast nadwyżka wzrosła 3,3-krotnie z 0,4 do 1,5 mld euro.
- Jeszcze szybciej rozwijała się wymiana handlowa z innymi krajami UE. Dostawy żywności z Polski do krajów UE-25, w latach 2003–2005, zwiększyły się o 248%, a przywóz do naszego kraju wzrósł o 212%.
- Członkostwo w UE nadało nowy, bardzo silny impuls eksportowi polskich produktów rolno-spożywczych do krajów UE-10/12. Wzrost dynamiki handlu z tymi krajami i poprawa wyników nastąpiły szczególnie w ostatnich latach, podczas kiedy w handlu z UE-15 obserwowano spadek dynamiki i pogorszenie wyników.
- Poprawiło się dodatnie saldo handlu zagranicznego produktami rolno-spożywczymi: ogółem z 0,4 mld euro w 2003 r. do 1,5 mld euro w 2008 r. euro w 2008 r.; z krajami UE-15 z 0,2 mld euro do 0,8 mld euro w 2008 r. (ale było 1,5 mld w latach 2006-2007); z krajami UE-12 z 0,2 mld euro do 1,5 mld euro w 2008 r.
Wstąpienie w struktury WRE nie spowodowało więc zalewu polskiego rynku żywnością importowaną z UE, które to zagrożenie często pojawiało się w prognozach przedakcesyjnych. Handel zagraniczny w tym okresie stał się ważnym czynnikiem rozwoju sytuacji w przemyśle spożywczym i rolnictwie, ponieważ przy relatywnie stabilnym popycie krajowym, absorbował istotną część przyrostu produkcji rodzimej. (MINROL)
Zaloguj się Logowanie