Polacy próbują wyeliminować freony z urządzeń chłodniczych

Rozwiązania proponowane przez naukowców w przyszłości mogą być wykorzystywane w urządzeniach chłodniczych i klimatyzatorach przemysłowych, mobilnych układach klimatyzacyjnych np. samochodów ciężarowych, w pompach ciepła itp.

„Każde urządzenie chłodnicze czy klimatyzator posiada dwa wymienniki ciepła. Jeden z nich – parowacz – znajduje się w pomieszczeniu chłodzonym/klimatyzowanym. W tym parowaczu oziębiony w eżektorze CO2 pobiera ciepło, ochładzając powietrze w pomieszczeniu. Ciepło to jest następnie transportowane przez czynnik chłodniczy do drugiego wymiennika. Wymiennik ten znajduje się na zewnątrz chłodzonego pomieszczenia – zwykle jest to otoczenie – i tam oddawane jest ciepło. W taki sposób uzyskujemy efekt chłodzenia i/lub klimatyzacji pomieszczeń” – opisuje specjalista.

„Naszym partnerem w projekcie jest SINTEF, największa, niezależna instytucja badawcza w Skandynawii z siedzibą w Trondheim. Cały projekt jest finansowany przez Norwegię w ramach Norweskiego Mechanizmu Finansowego” – mówi prof. Nowak.

Jego zdaniem, są dość duże szanse na to, że zarówno technologia wykorzystania CO2 jako czynnika chłodniczego, jak i stosowanie eżektorów znajdą zastosowanie w praktyce.

„Już w tej chwili partnerzy przemysłowi w Europie – z Włoch i Czech – testują w swoich instalacjach eżektory opracowane w ramach projektu. Czynnikiem roboczym w tych instalacjach jest właśnie CO2. Ciągle jednak czeka nas pewna droga do przebycia” – zaznacza.

Strony: 1 2

Zaloguj się Logowanie

Komentuj