Plantatorzy tytoniu przeciwni wycofaniu unijnych dopłat
Plantatorzy tytoniu zamierzają protestować w Brukseli przeciwko zaprzestaniu od 2010 r. unijnych dopłat do uprawy tej używki – poinformowali w poniedziałek europoseł Zdzisław Podkański i przedstawiciele Krajowego Związku Plantatorów Tytoniu.
Na 19 listopada w Brukseli zapowiedziano międzynarodową demonstrację plantatorów tytoniu. Wybiera się na nią około tysiąca rolników z Polski.
Jak poinformował wiceprezes Krajowego Związku Plantatorów Tytoniu w Lublinie Edward Komornik, na manifestację do Brukseli przyjadą plantatorzy z Włoch, Grecji, Francji, Niemiec, Portugalii, Węgier, Rumunii i Bułgarii. "Będziemy razem walczyć o utrzymanie uprawy tytoniu w Europie" – powiedział na konferencji w Lublinie Komornik.
Podkański (wieloletni działacz i poseł PLS, obecnie Stronnictwo "Piast") powiedział też, że produkcja tytoniu w Europie powinna być dotowana, w przeciwnym razie plantacje zostaną zlikwidowane, a papierosy będą wytwarzane z surowca spoza Unii Europejskiej, który nie jest dostatecznie kontrolowany pod względem jakości.
"Skoro nie likwiduje się spożycia tytoniu, to nie można też likwidować jego uprawy w Europie. Gdyby to się stało, to tytoń będzie sprowadzany, a zarobią pośrednicy, ze stratą dla rolników" – zwrócił uwagę.
Zdaniem Podkańskiego i Krajowego Związku Plantatorów Tytoniu, odstąpienie od unijnych dopłat grozi utratą źródła utrzymania około 15 tys. polskich rolników i ich rodzinom.
Decyzja o zaprzestaniu dotowania upraw tytoniu zapadła jeszcze przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Obecnie polscy rolnicy otrzymują 2,4 euro dotacji do kilograma tytoniu. Od 2010 r. tych dopłat ma nie być. Cena kilograma tytoniu w skupie wynosi od 4 do 6 zł. Według rolników, bez dopłat uprawa stanie się nieopłacalna.
Mniej więcej połowa polskiego tytoniu jest uprawiana na Lubelszczyźnie. W powiecie biłgorajskim, gdzie jest największe skupisko upraw tej rośliny, zajmuje się tym około 2,5 tysiąca rodzin mających kilkuhektarowe gospodarstwa, wyposażone w specjalistyczny sprzęt. "Tam są słabe gleby, nie ma dla nich innej alternatywy niż tytoń" – twierdzi Podkański.
W Unii Europejskiej uprawą tytoniu zajmuje się 400 tys. gospodarstw. (PAP) kop/ krf/ jra/ bba/
Zaloguj się Logowanie