Mazowsze wyda

Nie ma realnego zagrożenia, że województwo mazowieckie nie wyda przyznanej mu puli środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego – uważa Waldemar Kuliński, sekretarz województwa mazowieckiego.

W specjalnym komunikacie Kuliński wyjaśnił przyczyny dotychczasowych opóźnień oraz przedstawił działania, które podjęto w celu przyspieszenia wydatkowania środków programu.

Jak przyznał, opóźnienia związane były z wprowadzeniem tzw. preselekcji, która pierwotnie miała być udogodnieniem dla wnioskodawców, a stała się głównym hamującym całego programu. Instrument pozwalał beneficjentom najpierw złożyć wniosek, a dopiero po jego pozytywnym rozpatrzeniu – pozostałe dokumenty (m.in. studium wykonalności, dokumentację techniczną projektu). Przy tym wnioskodawca sam ustalał, kiedy dostarczy dokumenty do dalszego etapu oceny.

Szybko okazało się, że preselekcja wydłużyła okres kontraktowania środków unijnych o czas, który beneficjenci mieli na uzupełnienie dokumentacji aplikacyjnej, a eksperci na przeprowadzenie oceny wykonalności projektów. W związku z tym samo podpisywanie umów rozpoczęło się później.

Dlatego zarząd województwa postanowił zrezygnować z konkursów z preselekcją wniosków. Wprowadzono natomiast system udzielania dofinansowania w formie zaliczki, który umożliwia wypłacenie zaliczek do poziomu 95 proc. przyznanego dofinansowania.

Skrócono także czas weryfikacji wniosków o płatność zaliczkową oraz wniosków o refundację, dzięki czemu pieniądze mają szybciej trafiać do beneficjentów.

Kuliński odniósł się także do problemów z systemem informatycznym MEWA. Podkreślił, że informatycy firmy, która obsługuje program, dokonali jego poprawek. Dodatkowo poprawiono wydajność systemu SEZAM i wprowadzono zabezpieczenia systemu przed awariami niezależnymi od MJWPU (np. przerwa w dostawach prądu), poprzez zlecenie usługi profesjonalnemu centrum hostingowemu.

Do końca tego roku Mazowsze musi wydać prawie 92 mln euro, czyli blisko 380 mln zł. Dotychczas spłynęły wnioski o płatność na kwotę 277 mln zł. Sekretarz województwa zapewnia, że wnioski te zostały już zweryfikowane, a koszty uznane za kwalifikowane i przekazane do beneficjentów. Jego zdaniem brakujące 103 mln zł zostanie bez trudu wydatkowane do końca 2010 r.

/www.samorzad.pap.pl

Zaloguj się Logowanie

Komentuj