Łatwiejsze przetargi

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z ogromnej roli, jaką zamówienia publiczne odgrywają w gospodarce. Droga do wyłonienia wykonawcy robót publicznych nadal bywa jednak w niektórych krajach Unii żmudna i skomplikowana. Eurodeputowani pracują obecnie nad zmianą unijnych dyrektyw w tej kwestii, tak aby udoskonalić istniejące przepisy i jednocześnie zdynamizować rozwój gospodarczy.

Przepisy o zamówieniach publicznych regulują procedury, jakie stosuje się, gdy instytucje zlecają prywatnym firmom wykonanie prac publicznych. Państwa UE wydają około 18 proc. produktu krajowego brutto na roboty publiczne i usługi w drodze zamówień publicznych, czyli przez rozpisywanie przetargów. Dotyczy to niemal wszystkich dziedzin życia – od budowy dróg czy stadionów po wszystkie rodzaje usług proponowane obywatelom przez państwo.

Dyrektywy unijne w kwestii zamówień publicznych mają na celu zapewnienie równych praw wszystkim startującym firmom, także tym, które pochodzą spoza kraju, gdzie odbywa się przetarg.

Propozycja Komisji Europejskiej w tej sprawie przewiduje, że procedury organizowania przetargów będą wydajniejsze. Dotyczy to zwłaszcza uproszczenia procedury zamówień związanych z usługami publicznymi w takich dziedzinach jak pomoc społeczna, służba zdrowia czy szkolnictwo.

Według projektu Komisji, rozpatrywanej przez komisję PE, należy także w nowych przepisach zrezygnować z „najniższej ceny” jako jedynego kryterium w wyłanianiu wykonawcy, biorąc pod uwagę podczas przetargu ogólny zysk gospodarczy i praktyczne skutki realizacji kontraktu.

Propozycje zmian przepisów obejmują także włączenie do procedur zamówień publicznych większej liczny małych i średnich przedsiębiorstw. Chodzi także o upowszechnienie internetowych procedur tego typu, czyli tzw. e-przetargów.

Zmiany w przepisach zakładają również wzmocnienie roli kryteriów z dziedziny ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju przy wyłanianiu najlepszego wykonawcy.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj