Dalsze rozszerzenie Unii Europejskiej wydaje się być nieuniknione. Obecnie do grona krajów kandydujących zalicza się Chorwację, Turcje i Republikę Macedonii. Negocjacje akcesyjne dla pierwszych dwóch krajów rozpoczęły się już 3 października 2005 r. W grudniu tego samego roku Rada Europejska przyznała Macedonii status kraju kandydującego. Na dzień dzisiejszy każde z państw znajduje się na innym etapie długiej drogi do członkowstwa w UE.
Parlament Europejski w rezolucjach przyjętych 10 lutego br., pozytywnie ocenił starania poczynione w ubiegłym roku przez Chorwację i byłą Jugosłowiańska Republikę Macedonii. Posłowie zwrócili uwagę na niewielkie postępy jakie wprowadziła Turcja na drodze do wypełnienia kryteriów kopenhaskich.
Najważniejszym zadaniem dla obecnych kandydatów, wielokrotnie podkreślanych przez Parlament Europejski jest konieczność wprowadzenia reform w krajach kandydujących. Zwraca się uwagę na większe przestrzeganie prawa i swobody wypowiedzi wśród społeczeństwa oraz poszanowanie praw mniejszości i poprawne relacje z państwami sąsiadującymi. Ponadto należy w większym stopniu zwalczać korupcję i przestępczość zorganizowaną.
Uważa się, iż negocjacje dotyczące akcesji z Chorwacją zostaną zakończone jeszcze w tym roku. Kraj ten zobowiązany jest do poprawy reform w obszarze tj.: sądownictwo, administracja publiczna, walka z przestępczością i korupcją.
Ponadto Chorwacja powinna zobowiązać się do zapewnieniu dostępu do dokumentów, dotyczących zbrodni wojennych dla Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii .
Największych postępów dokonała była Jugosłowiańska Republika Macedonii. Podobnie jak w przypadku pozostałych krajów kandydujących najtrudniejsze kwestie będą dotyczyły zmian w administracji publicznej, sądownictwie oraz w zwalczaniu korupcji. Od Macedonii wymaga się również poprawy sytuacji kobiet, przede wszystkich do przestrzegania ich praw. Ponadto Republika Macedonii prowadzi spór z krajem członkowskim UE o nazwę "Macedonia". Grecy blokują użycie tej nazwy ze względu na tak samo nazwającą się historyczną krainę Hellady.
Komisja Europejska zwróciła uwagę na niewielkie postępy poczynione przez Turcję. Oczekuje się lepszego implementowania istniejących przepisów dotyczących: praw kobiet, niedyskryminacji, wolności religijnej, wolności przekonań i wypowiedzi, sprzeciwianie się torturom. Jednakże doceniono przeprowadzone rozmowy w sprawie ludności kurdyjskiej, a także zauważono pierwsze kroki ku normalizacji wzajemnych stosunków z Armenią.
Korzyści z rozszerzenia UE
Przystąpienie nowych krajów do UE zawsze budzi wiele kontrowersji. Obecnie przedmiotem sporu jest przede wszystkim przyłączenie Turcji, kraju charakteryzującego się dużą powierzchnią, odmienną kulturą, religią. A także odnotowuje niski poziomem PKB na mieszkańca. Wszystkie te cechy mogą wpłynąć znacząco na podstawy funkcjonowania Unii. Dlatego też można się spotkać zarówno zwolenników przystąpienia Turcji do grona krajów UE.
Wstąpienie Turcji do UE oznaczałoby gwałtowny wzrost europejskich inwestycji na południu. Prawdopodobnie inwestycje dotyczące infrastruktury w byłyby tak wielkie, że spowodowałyby współpracę z przedsiębiorstwami z sąsiednich krajów ponieważ samemu kraj ten nie byłby w stanie sprostać potrzebom produkcyjnym. Specyfika turystyczna i kulturowa tego kraju może przyczynić się do rozwoju interesów gospodarczych, na południu Europy. Co więcej liczba głosów należąca do Turcji w Radzie Europejskiej mogłaby przechylić szalę na korzyść interesów krajów takich jak Hiszpania i Portugalia. Istnieje zatem możliwość powstania śródziemnomorskiego frontu gospodarczego, który mógłby dotyczyć chociażby Wspólnej Polityki Rolnej.
Paulin Szulc, TwojeInnowacje.pl
Zaloguj się Logowanie