Lasy Państwowe otrzymają z unijnego Funduszu Spójności 136 mln zł na realizację projektu retencji (magazynowania) wody na obszarach leśnych. W Ministerstwie Rozwoju Regionalnego podpisano 9 czerwca umowę na dofinansowanie przedsięwzięcia.
Adam Zdziebło, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, prezentując projekt, zaznaczył, że jest to pierwsze tak duże przedsięwzięcie w Europie. Sygnatariusze umowy: Marian Pigan – dyrektor generalny Lasów Państwowych, oraz Władysław Majka – zastępca prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, podkreślali, że jest to projekt wyjątkowy nie tylko przyrodniczo, ale i społecznie.
W ramach projektu „Zwiększanie możliwości retencyjnych oraz przeciwdziałanie powodzi i suszy w ekosystemach leśnych na terenach nizinnych” do 2014 r. ma powstać 3300 niewielkich urządzeń hydrotechnicznych, takich jak zastawki, groble, progi, bystrotoki. Są to niewielkie inwestycje, które praktycznie wcale nie ingerują w naturalne struktury przyrody. Dzięki nim lasy mają zretencjonować 31 mln m sześć. wody. Jest to tylko wartość wody zgromadzonej w tzw. lustrze powstałych zbiorników, nie obejmuje retencji gruntowej, która zatrzymuje do trzech razy więcej wody. – Jest to pierwszy tak kompleksowy projekt realizujący zadania związane z zatrzymaniem wody w środowisku – podkreślił Władysław Majka. – Unikalność tego projektu polega również na ilości podmiotów i działań, jakie on obejmuje.
Przeciwdziałanie powodziom
W projekt zaangażowanych będzie 179 nadleśnictw położonych na terenie całej nizinnej Polski. Na ich terenie ma być przede wszystkim wykorzystany potencjał już istniejących systemów melioracyjnych, które kiedyś stosowane były głównie do odprowadzania wody. Jak przekonuje Anna Wilińska, dyrektor Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych, projekt jest świetnym przykładem połączenia celów związanych z ochroną środowiska i redukowaniem zagrożenia powodziowego.
Zwiększa się bowiem naturalna retencyjność terenów leśnych, co w efekcie spowalnia spływ wód wezbraniowych.
–
Wydarzenia ostatnich dni utwierdziły nas w słuszności podejmowania tego typu przedsięwzięć – mówił Marian Pigan. –
Ten projekt ma bowiem nie tylko duże znaczenie dla różnorodności biologicznej. Liczymy również na to, że będzie on częścią systemu przeciwpowodziowego.
//www.lp.gov.pl/
/ Anna Pikus
Zaloguj się Logowanie