Sytuacja ekonomiczna polskiego agrobiznesu po 1 maja 2004

Rozwój cen w otoczeniu rynkowym był i jest niekorzystny zarówno dla rolników, jak i przetwórców. Wskaźniki wzrostu cen produktów rolnych i żywności były i są niższe od wskaźników inflacji i od dynamiki cen środków produkcji dla rolnictwa. Spośród produktów kupowanych przez rolników, najszybciej drożały dobra inwestycyjne (głównie maszyny), wolniej obrotowe środki produkcji (nawozy, olej napędowy), a najwolniej – dobra konsumpcyjne. W grupie produktów sprzedawanych przez rolników, taniały główne produkty roślinne, a wolniej – tylko relatywnie i przejściowo – pochodzenia zwierzęcego.

Po wejściu Polski do UE nastąpił przede wszystkim duży wzrost dostaw rynkowych mięsa czerwonego i drobiowego, oraz przetworów mięsnych. Jest to wynik uprzemysławiania przetwórstwa rolno-spożywczego i jego koncentracji, wymuszonej przez procesy dostosowawcze do standardów unijnych. Kontynuowany był trend wzrostowy dostaw serów dojrzewających, napojów i deserów mlecznych, wyrobów czekoladowych i piwa oraz napojów bezalkoholowych.

Wejście Polski do UE nie wywarło istotnych zmian w poziomie produkcji tak ważnych działów polskiego rolnictwa, jak zboża, mleko i mięso wieprzowe.

Trwa silna tendencja spadkowa produkcji okopowych, w tym szczególnie ziemniaków i okopowych pastewnych.

Po wejściu do UE obniżyła się nieco produkcja owoców, ale jej obecny poziom jest o ok. 15% wyższy niż w latach 1998–2000. Działami rolnictwa, które po wejściu do UE wykazują wzrost produkcji, są: sektor drobiarski oraz uprawa rzepaku, m.in. ze względu na rosnący popyt na biopaliwa.

Po wejściu Polski do UE globalna produkcja rolnictwa w cenach stałych wyniosła ok. 58,5 mld zł i była średnio o 2,5% wyższa niż w latach 2001–2003. W tym okresie produkcja zwierzęca wzrosła o 6,9%, a roślinna obniżyła się o 1,1%.

Cechą rozwoju produkcji roślinnej jest szybsze tempo wzrostu produkcji końcowej i towarowej niż globalnej, co oznacza, że obniża się zużycie wewnętrzne zarówno produkcyjne, jak i konsumpcyjne, a wzrasta towarowość produkcji.

Spadek spożycia żywności nastąpił tylko w pierwszym roku naszej akcesji do UE i wynikał on głównie z dużego wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych. Został zahamowany w 2005 roku, a od 2006 roku na większości rynków odnotowuje się ponownie wzrost popytu na produkty rolno-spożywcze.{mospagebreak}W latach 2003–2008 zaszły istotne zmiany w sytuacji dochodowej gospodarstw rolnych w Polsce. Po uzyskaniu w 2004 r. statusu kraju członkowskiego Unii Europejskiej, dochody polskich rolników wzrosły ponad dwukrotnie w przeliczeniu na osobę pełnozatrudnioną (pracującą co najmniej 2200 godzin w gospodarstwie rolnym w ciągu roku).

Zasadniczy wpływ na tę korzystną zmianę sytuacji dochodowej miały dopłaty, uzyskiwane przez rolników kanałami pozarynkowymi.

O ile w 2003 roku miały one 9,4 % udziału w tworzeniu dochodów, to w roku następnym zwiększył się on do 39%. Największy udział dopłat w tworzeniu dochodu w omawianym okresie odnotowano w 2006 roku, w którym miały one większe znaczenie w tworzeniu dochodów niż działalność wytwórcza. Po akcesji poprawiła się ta relatywna dochodowość rolników w odniesieniu do innych grup zawodowych.

O ile średni dochód rolniczy, w przeliczeniu na osobę pełnozatrudnioną, stanowił 24,2% średniego wynagrodzenia netto w gospodarce narodowej w okresie poprzedzającym akcesję, to w pierwszym roku akcesji wskaźnik ten zwiększył się ponad dwukrotnie, osiągając poziom 56,2%. W kolejnych latach relacje te ulegały wahaniom od 43,3% w 2005, do 57,5 % w bardzo dobrym dla rolnictwa 2007 roku.

Według szacunków przeprowadzonych zgodnie z metodą Rachunków Ekonomicznych dla rolnictwa, wartość produkcji polskiego sektora rolnego, liczona według cen rynkowych w latach 2004–2008, wzrosła o ponad 18,7%, a dopłat o 38,5%. W tym samym czasie wartość zużycia pośredniego wzrosła o 28,1%. W rezultacie dochód na osobę pełnozatrudnioną w rolnictwie obniżył się o 2,2 %, podczas gdy średnie wynagrodzenie netto w gospodarce narodowej zwiększyło się o 27,3%. W tym miejscu należy przywołać założenia i wyniki prognozy dochodów rolników, sporządzonej przez Komisję Europejską dla okresu 2005-2014. Wskazuje ona, że realne dochody w przeliczeniu osobę pełnozatrudnioną wzrosną o 32,2% w 10 krajach, które przystąpiły do Unii Europejskiej w 2004 r., pod warunkiem zmniejszenia w tym czasie zatrudnienia (mierzonego liczbą osób pełnozatrudnionych) w rolnictwie o 21,8%. Aby ten wzrost dochodów nastąpił, musi zmniejszać się zatrudnienie średnio 2,4% rocznie.

Po wejściu Polski do UE nastąpiło ożywienie produkcyjne w przemyśle spożywczym. Wartość produkcji sprzedanej od 2003 roku zwiększa się w tempie 6–7% rocznie. To ożywienie ma trwał podstawy, gdyż:

- pod wpływem wzrostu dochodów rozwija się krajowy rynek żywności i napojów,

- rośnie orientacja eksportowa przedsiębiorstw przemysłu spożywczego, co wyraża się we wzroście udziału eksportu w sprzedaży.

Wpływ tych dwóch czynników rozwoju produkcji przemysłu spożywczego był różny w poszczególnych fazach integrowania naszej gospodarki z UE. Ożywienie w produkcji, w okresie bezpośrednio poprzedzającym wejście Polski do Wspólnoty, spowodowane było głównie obawami inflacyjnymi, które wywołały wzrost popytu krajowego pod koniec 2003 i w pierwszych miesiącach 2004 roku. W tym okresie zanotowano również pewne ożywienie w eksporcie produktów rolno-spożywczych. Natomiast wzrost cen w pierwszych miesiącach 2004 roku spowodował osłabienie popytu krajowego, ale przy bardzo szybkiej dynamice wzrostu eksportu.{mospagebreak}To osłabienie było jednak przejściowe, gdyż pod wpływem przyspieszenia rozwoju gospodarczego Polski, od polowy 2005 roku nastąpił wzrost dochodów ludności i kolejne ożywienie rynku krajowego. Zjawisko to ujawniło się szczególnie w 2007 roku. Równocześnie utrzymało się wysokie tempo wzrostu eksportu rolno-spożywczego, które wprawdzie przejawia tendencje spadkowe (z blisko 30% w latach 2004–2006 do 18% w 2007 roku), ale wciąż jest wysokie.

Od polowy 2005 roku rozwój przetwórstwa żywności ma trwałe podstawy, które tworzy zarówno stały wzrost popytu krajowego, jak i eksportowego. Po dużych wahaniach tempa wzrostu produkcji przemysłu spożywczego w latach 2003–2004 i na początku 2005 roku, od połowy 2005 roku tempo rozwoju tego sektora ustabilizowało się na wysokim poziomie, około 6% w skali rocznej.

W 2008 roku nastąpiło pewne spowolnienie tempa rozwoju przemysłu spożywczego do około 3% rocznie, zwłaszcza od maja 2008 roku.

Po wejściu do UE – podobnie jak w latach wcześniejszych – najszybciej rozwijało się przetwórstwo wtórne, czyli produkcja wyrobów wieloskładnikowych o wysokim stopniu przetworzenia i ułatwiających przygotowanie posiłku. W latach 2003–2008 wartość produkcji (w cenach stałych) zwiększyła się o około 36%. W latach 2003–2008 tempo wzrostu wynosiło zaledwie 2% rocznie.

Po wejściu do UE radykalnie poprawiły się wskaźniki finansowe całego przemysłu spożywczego. W latach 2004–2007, w porównaniu z 2003 rokiem:

- rentowność netto zwiększyła się dwukrotnie, do ok. 4% wartości, a ROE dwa i pół razy, do ok. 12–13%, tj. do poziomu ponad dwukrotnie wyższego od podstawowej

stopy procentowej NBP;

- w mniejszym stopniu zwiększyły się wskaźniki rentowności: zysku brutto (z 2,5–3,0 do 4,5–5%), przychodów gotówkowych (z ok. 5 do 7%) i nadwyżki operacyjnej (z 8,5 do 9,5%);

- zmniejszyły się obciążenia przychodów kosztami finansowymi (z 2,3% do 1,2–1,3%) oraz zysku podatkiem dochodowym (z 40% do ok. 20%), są to główne źródła poprawy wskaźników rentowności netto.

W wyniku dużej poprawy rentowności w minionych latach osiągnięto wzrost:

- kwoty zysku netto z 1,6 mld zł w 2003 roku do 6,5 mld zł w 2007 roku, tj. czterokrotny;

- kapitału własnego odpowiednio z 30,1 mld zł do 44,8 mld zł (o 49%), w tym środków własnych w obrocie z 5,1 mld zł do 10,8 mld zł.

Umożliwiło to sfinansowanie zwiększonych (o 41%) wydatków inwestycyjnych, przy stabilizacji względnego poziomu zadłużenia długoterminowego, którego wartość zwiększyła się, podobnie jak kapitału własnego.

Po wejściu Polski do UE i w latach następnych nie było znaczących zmian struktur podmiotowych przemysłu spożywczego, ani masowej upadłości firm krajowych. Nie nasiliły się takie procesy fuzji, przejęć czy tez konsolidacji całych sektorów. W tym czasie zmniejszyła się nieco liczba firm przemysłowych, głównie małych i mikro.

Zaloguj się Logowanie

Komentuj