Autorzy raportu „Młodzi 2011″ pod pojęciem zatrudnienia tymczasowego mylnie określają wszystkie elastyczne formy zatrudnienia, takie jak: umowę o pracę na czas określony, umowy cywilno-prawne i faktyczne zatrudnienie tymczasowe, co wprowadza spore zamieszanie terminologiczne i niebezpiecznie wypacza ideę samej pracy tymczasowej – uważa Polskie Forum HR, członek PKPP Lewiatan.
Brak jest w raporcie danych dotyczących udziału umów cywilno-prawnych wśród wszystkich elastycznych form współpracy, a to jeden z większych problemów na rynku pracy. Elastyczne formy zatrudnienia odgrywają coraz większą rolę na całym świecie. Pracodawcy, w szczególności w okresach niepewnej sytuacji ekonomicznej coraz częściej sięgają po rozwiązania pozwalające im na szybką reakcję na zmieniającą się koniunkturę. Nie oznacza to jednak, iż pracownicy tymczasowi wyprą zatrudnianych na stałe. Wręcz przeciwnie, ta forma zatrudnienia może stanowić furtkę do stałego kontraktu.
Według danych Polskiego Forum HR 20 proc. pracowników tymczasowych znajduje na pewnym etapie współpracy zatrudnienie bezpośrednio u pracodawców. Odsetek ten w innych krajach europejskich, gdzie praca tymczasowa ma dużo dłuższą tradycję jest o wiele większy. Zdaniem amerykańskich ekonomistów Lawrenca Katz z Uniwersytetu w Harwardzie oraz Alana Krueger z Uniwersytetu w Princeton to właśnie dzięki pracy tymczasowej udało się zredukować o 40 proc. drastyczny wzrost bezrobocia w Stanach Zjednoczonych w latach 90-tych.
Pracownicy tymczasowi mają zagwarantowane prawo do równego traktowania (zarówno w odniesieniu do warunków wynagrodzenia, jak i warunków pracy) na mocy ustawy z dnia 9 lipca 2003 r. o zatrudnieniu pracowników tymczasowych oraz dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie pracy tymczasowej. W wielu krajach Europy istnieje możliwość zawierania z pracownikami tymczasowymi umów o pracę na czas nieokreślony. Ma to miejsce m.in. w Holandii, Niemczech, Austrii, Czechach, Finlandii, Szwecji, Irlandii.
„W Polsce maksymalny okres zatrudnienia pracownika tymczasowego wynosi 18 miesięcy w ciągu kolejnych 36. Postulat wydłużenia tego okresu do 24 miesięcy przedstawiony w raporcie „Młodzi 2011″ jest kolejnym krokiem do większej stabilności zatrudnienia pracowników tymczasowych oraz zwiększenia możliwości znalezienia stałego zatrudnienia. Ze względu na obowiązujący limit pracownicy muszą zostać zwolnieni i pozostają bez pracy mimo, iż zostali wyszkoleni przez pracodawcę użytkownika, zdobyli doświadczenie zawodowe, a pracodawca użytkownik chce ich dalej zatrudniać w ramach pracy tymczasowej. W opisanych sytuacjach ograniczenie okresu zatrudnienia pracownika tymczasowego do 18 miesięcy nie jest uzasadnione ani interesem ogólnym ani nie realizuje celu ochrony pracownika tymczasowego” – mówi Grażyna Spytek-Bandurska, z-ca dyrektora departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy PKPP Lewiatan.
Zaloguj się Logowanie