Ministerstwo Infrastruktury proponuje trzy nowe stanowiska w samorządach. – To wynik zaleceń Najwyższej Izby Kontroli – tłumaczy resort.
Projekt zmian w rozporządzeniu w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych zakłada dodanie do listy stanowisk urzędniczych wspólnej dla wszystkich urzędów: głównego specjalisty, starszego specjalisty oraz specjalisty ds. nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów.
Osoby zatrudnione na tych stanowiskach będą musiały posiadać wykształcenie wyższe o specjalności: pojazdy samochodowe, mechatronika, mechanika, transport drogowy (główny specjalista, starszy specjalista) lub średnie o takim samym profilu (specjalista). Stanowiska różnią się także pod względem minimalnego wynagrodzenia oraz wymaganego stażu.
Jak wyjaśnia ministerstwo infrastruktury, konieczność utworzenia nowych stanowisk wiąże się z raportem Najwyższej Izby Kontroli dotyczącym badań technicznych pojazdów. Przedstawiono wówczas negatywną opinię o jakości nadzoru starostów nad stacjami kontroli i jako zalecenie zasugerowano zatrudnianie w starostwach osób z odpowiednim wykształceniem kierunkowym.
Dokument, który w najbliższym czasie będzie przedmiotem obrad Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego jest już drugą wersją rozporządzenia. We wrześniu 2009 roku resort infrastruktury zaproponował dodanie jedynie stanowiska głównego specjalisty ds. nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów. Z wymaganiami kwalifikacyjnymi w postaci: co najmniej wykształcenia wyższego I stopnia (studia licencjackie/inżynierskie) na kierunku mechanika i budowa maszyn o specjalności samochodowej lub transport o specjalności budowa i eksploatacja pojazdów samochodowych i pięcioletnim stażu pracy.
Projekt negatywnie zaopiniował jednak Związek Powiatów Polskich. W oficjalnym stanowisku z lipca 2010 roku przedstawiono zastrzeżenie głównie dotyczące zbyt wysokich wymagań na nowym stanowisku.
Jak przypominali przedstawiciele korporacji samorządowej, nadzór nad stacjami kontroli pojazdów nie polega na diagnostyce silnika samochodowego, czy analizie funkcjonowania systemu transportu samochodowego. Wymaga natomiast wydawania decyzji administracyjnych. W związku z tym, trudno mówić o poprawie przygotowania kadrowego starostw jeśli osoby z wykształceniem prawniczym lub administracyjnym zostaną zastąpione przez absolwentów kierunków technicznych.
W nowej wersji wymagania kwalifikacyjne zostały uelastycznione. Projekt zawiera także rozwiązanie, zgodnie z którym pracownik odpowiedzialny za nadzór nad stacjami kontroli pojazdów nie musi uzupełniać wykształcenia jeśli zajmuje się tym od co najmniej 5 lat. Pozostali – będą mieli 5 lat na dostosowanie się do ustalonych w rozporządzeniu wymogów kwalifikacyjnych.
Zaloguj się Logowanie